Film Hobbit: Pustkowie Smauga jest całkiem fajny. Jedynym problemem jest to, że nie trzyma się książki... Pojawiają się tam postaci, a nawet broń o której Mistrz Tolkien nic nie pisał. Bronią tą była krasnoludzka kusznica. Jest to coś co wygląda jak połączenie dwóch łuków na krzyż. Owa broń miota pociskami zwanymi czarnymi strzałami. Bard (jest to bohater Ezgaroth tzn. on zabił smoka) w książce wystrzelił tą strzałę z łuku, a w filmie wszystko się zapowiada na to, że wystrzeli ją z wcześniej opisywanej kusznicy.
***
Film oceniam na ocenę 5+, ponieważ był różny od książki. Hmmm... Co mogę jeszcze powiedzieć. Zachęcam do obejrzenia. Osobiście uważam, że można się przy tym seansie można się dobrze bawić w wieku dziecięcym jak i dorosłym ;).