***
Obs za obs kojarzy mi się trochę z żebraniem na YouTube, z czym styczność miałem. Porządne blogi, kanały itp. nie powinny korzystać z tego gdyż to jest po prostu hmmm... o! to jest to słowo! to jest po prostu FRAJERSKIE! Tak, to jest frajerskie, ponieważ fajny blog z dobrą treścią (czyt. Be Free prowadzone przez Nicolasa) nie potrzebuje tego typu gówien, dlatego iż ludzie obserwują czyjegoś bloga gdy im się podoba i kropka. My (ludzie) mamy własną wolę i jak chcemy zyskać obserwatora to nie wchodzimy na bukfejsa, tłitera itp. tylko bierzemy się do roboty i wymyślamy ciekawe posty. Jak bym uznawał 75% obserwatorów by tylko raz weszło na mojego bloga? Gdzie jest sens (?) Uznaje to za najgłupszy sposób zdobywania obserwatorów. Prowadzenie bloga nie polega na ładnych cyferkach wyświetleń i obs. tylko tu chodzi o tekst i nie tylko. Jak od razu widzę komentarz "hej, fajny blog, o matko! a jaki świetny design? obserwacja za obserwację? jak tak, napisz u mnie ! http://-------.blogspot.com - to taki komentarz biorę do spamu.
***
Mam nadzieję że spodobał wam się ten post, i że poniektóre osoby (korzystające z obs za obs) się ogarną i przestaną to robić. Krótko mówiąc to nie zachęca do przeczytania bloga, a nawet zniechęca. Wy też się ze mną zgadzacie ? Pozdrawiam, i do nast. posta.
Też nie toleruję obserwacji za obserwacje ;)
OdpowiedzUsuńTeż nie toleruje obs za obs
OdpowiedzUsuń