***
Hmm... Dziś mam dużo roboty więc ten post będzie dość krótki. Może opowiem wam coś o sobie?
Otóż ja nie byłem zbyt normalnym dzieckiem, gdyż już od 2 roku życia fascynowałem się światem komputerów. Dla mnie najlepszą zabawą było pisanie jakichś słów w wordzie. Jako pierwszy z grupy nauczyłem się czytać i wpisywać numerek na minimini (miałem 3 latka albo nawet chyba 2) Krótko po tym spotkałem mojego aktualnego najlepszego przyjaciela, który jak się okazało chodził ze mną do przedszkola w wieku 3,5 roku. Niestety już podczas wkraczania w lata szkolne rozstaliśmy się bo Kuba (tak brzmi jego imie) wyprowadził się do piaseczna a ja jeszcze głębiej w ursynów. Na szczęście znalazłem paru :) Takie rozkminy